Osobowość młodych ludzi kształtuje się m.in. w relacjach rodzinnych. Jeśli ich struktura jest zaburzona, można się spodziewać, że nieprawidłowości wystąpią na różnych płaszczyznach. Tak się właśnie dzieje w przypadku wychowywania się w rodzinie z problemem alkoholowym – choroba wpływa na wszystkich członków rodziny, często uniemożliwiając ich indywidualny, prawidłowy rozwój. Jaka jest samoocena u osób DDA?
Funkcjonowanie rodziny z problemem alkoholowym znacznie odbiega od pożądanego wzorca. Dzieci osób uzależnionych borykają się z wieloma problemami – stale odczuwają lęk, strach, niepewność i napięcie psychiczne, które wynikają m.in. z niemożności przewidzenia reakcji i zachowań pijącego rodzica oraz wydarzeń w życiu domowym.
Dorastające córki mężczyzn uzależnionych od alkoholu niejednokrotnie doświadczają obojętności uczuciowej ojców lub wręcz odrzucenia, co jest często połączone ze stosowaniem kar fizycznych. Reakcją na takie postawy mogą być: niższa samoocena w porównaniu z córkami mężczyzn nieuzależnionych, brak zadowolenia z siebie, trudności w samoakceptacji oraz uzależnianie własnego samopoczucia od czynników zewnętrznych. Córki uzależnionych mężczyzn różnią się w sposób istotny od dziewcząt niepochodzących z rodzin z problemem alkoholowym w zakresie ogólnego poziomu kontroli emocjonalnej.
Z badań śledzących rozwój ich osobowości wynika, że rola ojca w formowaniu osobowości dziewcząt jest równie istotna jak w przypadku chłopców, jednak postawy uczuciowe ojca w znacznie większym stopniu wpływają na rozwój emocjonalny córek niż synów. U dziewcząt wychowujących się u boku ojca uzależnionego od alkoholu zaobserwowano postawy introwertyczne, brak poczucia bezpieczeństwa, niską samoakceptację, brak uspołecznienia czy równowagi emocjonalnej.
Samoocena u osób DDA
Badania wśród dziewcząt w wieku 15-18, których ojciec był uzależnionych od alkoholu, wskazały, że mają one skłonność do zaniżania własnej samooceny. Negatywnie oceniają zarówno swój wygląd zewnętrzny, jak i zdolności intelektualne. Kwestionują również swoją atrakcyjność wśród rówieśników i zaprzeczają pozytywnym opiniom koleżanek i kolegów na swój temat.
Poczucie umiejscowienia kontroli
W badaniach zauważono, że w przypadku różnych zdarzeń, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych, córki alkoholików mogą przejawiać tendencję do szukania ich przyczyn w czynnikach zewnętrznych. Są skłonne do przypisywania zasług za odniesione przez siebie sukcesy kolegom i przyjaciołom, ale też nie obwiniają siebie za poniesione porażki. Najczęściej przyczynę negatywnych doświadczeń widzą w przeznaczeniu, pechu czy złym losie. Podobnie zresztą wygląda ich relacja z rodzicami i nauczycielami – często uznają, że sukcesy i nagrody to kwestia szczęścia lub zbiegu okoliczności. Zakazy i kary postrzegają z kolei jako wynik złego nastroju rodziców czy nauczycieli, nie zaś własnego postępowania.
Kontrola emocjonalna
U dziewcząt, których ojcowie nadużywają alkoholu, zauważono skłonności do zachowań impulsywnych, uwarunkowanych aktualnie doznawanymi emocjami. Rzadziej kontrolują one swoje reakcje – są one mniej przemyślane i racjonalne. Postępują często pod wpływem impulsu, nie rozważając innych możliwości wyjścia z trudnej sytuacji ani konsekwencji danego postępowania.
Jednocześnie badacze zauważyli, że poziom samooceny, poczucie umiejscowienia kontroli i reakcje emocjonalne wypracowane w dzieciństwie nie ulegają samoistnej zmianie w dorosłym życiu. Postrzeganie własnej osoby nie zmienia się samo z siebie wraz z upływem czasu, bez podjęcia terapii czy innej formy interwencji.
Źródło:
Andrzej Jakubik, Ewa Zegarowicz, „Samoocena, poczucie kontroli i kontrola emocjonalna u dorastających córek mężczyzn uzależnionych od alkoholu”.
2 komentarze
czym jest „inna forma interwencji”, o której jest mowa w ostatnim zdaniu?
Dzien dobry
Wychowalam sie z ojcem alkoholikiem
Matka Noe pozwala zle mowic. mam do niej zal ze nie uchronila mnie przed trauma tylko wysylala mnie zeby po pijaku wciagnac made. Cale zycie sie wstydzilam rodzicow i zylam w strachu wracajac ze sxkoly nie wiedzialam czy wywali drzwi drzwi kopniakiem i czy bede w nocy spala i czy pojde nastepnego dnia do szkoly.
Na matke moglam liczyc ze napisze mi usprawiedliwienie ale nie stanela w mojej obronie o co prosilam.