
Parentyfikacja to proces, w którym dziecko „przejmuje” dorosłe role w swoim domu i rodzinie. „Dorosłe dzieci” stają się opiekunami swoich rodziców czy rodzeństwa, poświęcając własne potrzeby – zarówno te związane z bezpośrednim działaniem, jak i te na poziomie emocjonalnym – na rzecz realizacji i spełnienia tego, czego potrzebują czy co jest ważne dla osób, którymi się opiekują. Bycie parentyfikowanym dzieckiem niesie ze sobą bardzo rozległe konsekwencje w późniejszym, dorosłym życiu.
Dorosłe dzieci, czyli kto? Kryteria parentyfikacji
O zjawisku parentyfikacji mówimy wówczas, gdy obowiązki rodzica i/lub rodzeństwa spadają tylko na jedno dziecko w rodzinie. Ponadto obowiązki te są nadmierne oraz nieadekwatne do wieku i poziomu rozwoju dziecka i uniemożliwiają lub ograniczają zaspokojenie jego potrzeb oraz realizację zadań rozwojowych. Co więcej, struktura władzy w rodzinie jest niejasna, a granice w relacji rodzic-dziecko są zatarte.
Jak podaje Iwona Grzegorzewska, w Polsce w sumie około 2 mln dzieci jest narażonych na negatywne skutki uzależnienia od alkoholu jednego lub obojga rodziców. „W konsekwencji dzieci uzależnionych rodziców są trzykrotnie bardziej narażone na trudności adaptacyjne niż ich rówieśnicy z rodzin bez problemu alkoholowego”. Uzależnienie od alkoholu u rodziców prowadzi do zaburzeń w prawidłowej strukturze funkcjonowania rodziny. Jedną z konsekwencji jest nierównowaga w relacji rodzic-dziecko, czego efektem jest właśnie parentyfikacja.
Zjawisko to występuje na dwóch płaszczyznach.
Parentyfikacja instrumentalna, polega na przejęciu przez dziecko zarezerwowanych dla rodzica ról i zadań logistycznych, związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego. Mowa tu o robieniu zakupów, przygotowywaniu posiłków oraz zarabianiu pieniędzy.
Parentyfikacja emocjonalna oznacza zaspokajanie przez dziecko potrzeb emocjonalnych rodzica, takich jak wsparcie, ukojenie czy pocieszenie. Dziecko bardzo często wchodzi również w rolę rozjemcy, powiernika czy pocieszyciela.
Jak podkreśla Grzegorzewska parentyfikacja jest procesem patologicznym, ponieważ dziecko podejmuje się roli zarezerwowanej dla osoby dorosłej, do której pełnienia nie jest przygotowane.
W rodzinach z problemem alkoholowym zaobserwowano większą podatność dzieci na zjawisko parentyfikacji. Wynika to z kilku czynników:
- Nieprzewidywalności rodziny, czyli niekonsekwencji, braku dyscypliny, zakłócenia rytuałów lub ich braku, a także niestabilności finansowej. Dzieci w takiej sytuacji tworzą własne sposoby radzenia sobie z sytuacją.
- Niewydolności wychowawczej rodziców rozumianej jako niemożność zapewnienia dziecku właściwej opieki. Jak tłumaczy Grzegorzewska ujawnia się pewnego rodzaju niedojrzałość rodziców, którzy ze względu na uzależnienie lub współuzależnienie nie są w stanie sprawować odpowiedniej kontroli nad dzieckiem oraz zaspokoić jego podstawowych potrzeb, w tym bliskości, uwagi i akceptacji.
- Transmisji międzypokoleniowej. Badania pokazują, że bardziej na parentyfikację podatne są dzieci, których rodzice w dzieciństwie również byli poddani temu procesowi lub którzy cierpią na zaburzenia osobowości, np. borderline. W obu tych przypadkach w dzieciach narasta lęk przed odrzuceniem i samotnością
Zaobserwowano również, że w rodzinach z problemem alkoholowym „dorosłe dzieci”, czyli te, które zbyt wcześnie musiały zajmować się swoimi rodzicami, jako osoby dorosłe powielają te schematy wykazując zachowania współuzależnieniowe.
Czytaj też: Role dzieci w rodzinach z problemem alkoholowym
Źródło:
„Parentyfikacja w rodzinach z problemem alkoholowym”, Iwona Grzegorzewska, Instytut Psychologii, Wydział Pedagogiki, Psychologii i Socjologii, Uniwersytet Zielonogórski, Zielona Góra, 2016
Dodaj komentarz