Skip to main content

Domowe „happy hours” i „quarantini”. Podczas epidemii pijesz więcej? Sprawdź, czy możesz mieć problem z alkoholem

czy piję ryzykownie
15 czerwca 2020

czy piję ryzykownie„Kiedyś piłem tylko w weekendy, teraz zdarza mi się to każdego dnia”. Brzmi znajomo? Wiele osób w czasie epidemii częściej sięga po alkohol. Sprzyja temu życie w izolacji, brak obowiązku stawiania się w pracy wcześnie rano, odwożenia i przywożenia dzieci ze szkoły.

– Jestem zżyta z koleżankami z biura, a teraz nie możemy się widywać. Dlatego praktycznie co wieczór umawiamy się na wideorozmowę przy winie – opowiada 32-letnia Kasia. Przyznaje, że spotkania nie kończą się na jednym kieliszku i rano coraz częściej budzi się z kacem. – Przed epidemią też mi się to zdarzało, bo jestem raczej imprezowym typem. Ostatnio jednak mnie zmroziło, kiedy na służbowej wideorozmowie, w samo południe, jedna z koleżanek była ewidentnie na rauszu, a z pola widzenia kamerki zapomniała usunąć drinka! Inne dziewczyny też to zauważyły. Nie wiedziałyśmy, jak się zachować i po prostu przemilczałyśmy tę sprawę. Po zastanowieniu stwierdziłam, że czas trochę przyhamować z piciem, bo to może się wymknąć spod kontroli.

Statystyki sprzedaży alkoholu poszybowały w górę na całym świecie. Zagraniczna prasa pisze o „happy hours”, które przeniosły się z barów i pubów do mieszkań. Drinki pite przed ekranami laptopów i tabletów zyskały nawet własną nazwę – „quarantini” (internauci prześcigają się w pomysłach na sporządzenie alkoholowych koktajli).

Faktem jest, że od wybuchu pandemii w Australii odnotowano wzrost wydatków na napoje wysokoprocentowe o 34 proc. w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 r., w Wielkiej Brytanii spożycie napojów alkoholowych wzrosło o 30 proc., a w Belgii – o 10-15 proc. W Kanadzie badanie opinii publicznej wykazało, że 25 proc. respondentów w grupie wiekowej 35-54 lat oraz 21 proc. przedstawicieli młodszej grupy (18-34 lat) zwiększyło ilość konsumowanego alkoholu.

Jak piją Polacy w czasie epidemii

Są już dostępne wyniki pierwszego etapu badań zrealizowanych przez zespół prof. Jana Chodkiewicza z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego, których celem jest m.in. zdobycie wiedzy o używaniu substancji psychoaktywnych (szczególnie alkoholu) w okresie pandemii. Okazało się, że prawie 30 proc. badanych pije alkohol ryzykownie.

Co to znaczy? Ta grupa Polaków pije za dużo i za często, w dodatku w nieodpowiedniej sytuacji. Przykładem są osoby, które po wybuchu epidemii przeszły na pracę zdalną, a na biurku obok laptopa stawiają w ciągu dnia butelkę z winem lub piwem. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zwraca uwagę, że u osoby, która pije ryzykownie, w przyszłości prawdopodobnie wystąpią szkody zdrowotne – o ile nie ograniczy konsumpcji.

Światowa Organizacja Zdrowia wyróżnia jeszcze dwa inne wzory spożywania alkoholu. Picie szkodliwe dotyczy osób, u których alkohol spowodował już szkody – somatyczne, psychiczne i społeczne. Z kolei uzależnienie to sytuacja, gdy picie alkoholu dominuje nad innymi sprawami, kiedyś mającymi dla nas większą wartość. Osoba uzależniona czuje silne pragnienie alkoholu. Traci kontrolę nad zachowaniami związanymi z piciem (np. próbuje podjąć działania zmierzające do tego, by pić mniej, ale są one nieskuteczne). Tolerancja na alkohol zwiększa się; ta sama dawka może nie przynosić już oczekiwanego efektu.

Zrób test i poszukaj wsparcia

Jak ocenić swoje picie? W autodiagnozie, a następnie podjęciu indywidualnej pracy nad ograniczeniem picia pomocna może być platforma internetowa E-POP (E-Program Ograniczania Picia) (https://epop.pl/). Użytkownik zaczyna od wykonania dwóch testów – tzw. Skali Picia Problemowego oraz testu AUDIT. To szansa, by przyjrzeć się swojemu piciu, a jeśli okaże się, że stanowi ono problem – osiągnąć sukces w ograniczeniu konsumpcji. Co istotne, korzystanie z aplikacji i platformy www jest anonimowe i bezpłatne. Uczestnik może w każdej chwili zrezygnować z udziału w programie. Aplikacja i platforma powstała we współpracy Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych z Uniwersytetem Jagiellońskim Collegium Medicum.

Jeśli zależy ci na osobistej rozmowie z profesjonalistą, możesz zadzwonić do dowolnej poradni leczenia uzależnień. Ich listę znajdziesz na stronie Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (http://www.parpa.pl/index.php/placowki-lecznictwa). W niektórych gminach, mimo epidemii, działają wciąż punkty informacyjno-konsultacyjne, które mogą świadczyć pomoc telefonicznie lub online. Wsparcia psychologicznego udzielają także operatorzy infolinii dla osób dotkniętych skutkami COVID-19 pod numerami: 888 960 980, 888 900 980 (telefon Fundacji Vis Salutis czynny codziennie od 10 do 18).

Źródło:
materiały opracowane przez Instytut Łukasiewicza na zlecenie Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych

 

Zostaw swój komentarz:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mogą Cię zainteresować:

Warsztaty Umiejętności Wychowawczych dla rodziców z Targówka

Pomoc psychologiczna, mediacje, konsultacje specjalistyczne

Zrób to zamiast! Od marzenia do realizacji – program pilotażowy

Nie jesteś sam – pierwsza pomoc psychologiczna dla dzieci i młodzieży

The owner of this website has made a commitment to accessibility and inclusion, please report any problems that you encounter using the contact form on this website. This site uses the WP ADA Compliance Check plugin to enhance accessibility.