
Neuroróżnorodność to podejście, które uznaje, że różnorodność neurologiczna, obejmująca takie zjawiska jak ADHD, autyzm czy dysleksja, jest naturalnym i wartościowym elementem ludzkiego doświadczenia. Nie jest więc traktowana wyłącznie jako zbiór zaburzeń czy deficytów wymagających korekty. Jednakże osoby neuroróżnorodne często mierzą się z wyzwaniami, które zwiększają ryzyko wystąpienia uzależnienia od alkoholu.
Szczególnie osoby z ADHD są bardziej narażone na ten problem niż osoby z innymi typami neuroróżnorodności. Dlaczego tak się dzieje? Jakie mechanizmy sprawiają, że ryzyko jest tak wysokie?
ADHD a uzależnienie od alkoholu: dwa razy większe ryzyko
Badania wskazują, że osoby z ADHD są ponad dwukrotnie bardziej narażone na rozwój uzależnienia od alkoholu w porównaniu z populacją neurotypową. Szacuje się, że nawet 43-62 proc. osób z ADHD doświadcza problemów związanych z nadużywaniem alkoholu. Co stoi za tymi liczbami?
Osoby z ADHD często mają trudności z kontrolowaniem impulsów. Alkohol może być dla nich pokusą, która pozwala na szybkie rozładowanie napięcia czy poprawę nastroju. Brak zdolności do przemyślanych decyzji zwiększa prawdopodobieństwo sięgania po alkohol w sytuacjach stresowych czy towarzyskich.
ADHD często wiąże się też z trudnościami w regulacji emocji, co może prowadzić do stosowania alkoholu jako narzędzia tzw. samoleczenia. Dla wielu osób z ADHD alkohol staje się sposobem na wyciszenie nadmiernej pobudliwości, redukcję lęku czy poprawę koncentracji – przynajmniej na krótką metę.
Dodatkowym czynnikiem są problemy z adaptacją do norm społecznych, których często doświadczają przez osoby z ADHD. Mogą one prowadzić do marginalizacji. Alkohol bywa używany jako narzędzie, które pomaga w nawiązywaniu relacji, choć na dłuższą metę pogłębia te trudności.
ADHD wiąże się z zaburzeniami w funkcjonowaniu układu dopaminergicznego. Alkohol, poprzez stymulację wydzielania dopaminy, może chwilowo kompensować te deficyty, co sprawia, że osoby z ADHD są bardziej podatne na rozwój uzależnienia.
“Kluczowe jest, aby patrzeć na cechy związane z ADHD i autyzmem jako na elementy osobowości, a nie ich braki. Takie cechy jak impulsywność czy niska tolerancja na monotonię, jeśli nie zostaną właściwie zrozumiane i zaopiekowane, mogą zwiększać ryzyko uzależnień. Jednak te same cechy niosą także ogromny potencjał. Osoby z ADHD często świetnie radzą sobie w sytuacjach wymagających szybkich decyzji, a ich potrzeba stymulacji może prowadzić do tworzenia innowacyjnych rozwiązań, dzieł sztuki czy muzyki” – mówi Anna Prokop, specjalistka terapii uzależnień i współuzależnienia.
Autyzm i wrażliwość sensoryczna: czynnik ochronny?
Jeśli chodzi o spektrum autyzmu i sięganie po alkohol, nie ma badań, które pokazywałyby jednoznaczną korelację. Niemniej eksperci zauważają ciekawą zależność. Z jednej strony objawy spektrum sprawiają, że osoby mogą mieć potrzebę sięgania po substancje, by np. pokonać bariery komunikacyjne. Z drugiej jednak inna paleta objawów spektrum może działać… ochronnie.
“Chodzi o wrażliwość sensoryczną, która jest częstym aspektem autyzmu. Może ona pełnić funkcję ochronną przed uzależnieniem od alkoholu w niektórych przypadkach. Ponieważ osoby w spektrum często są bardziej wrażliwe na bodźce zmysłowe, takie jak smak, zapach i tekstura alkoholu, mogą mniej chętnie sięgać po alkohol lub doświadczać silniejszych negatywnych reakcji na jego spożycie. Alkohol często wywołuje u nich intensywne, a nawet nieprzyjemne doznania, takie jak mdłości, zawroty głowy czy silny dyskomfort” – wyjaśnia terapeutka.
Dodatkowo, wiele osób z autyzmem unika sytuacji społecznych, w których picie alkoholu jest powszechne. Mają trudności w nawiązywaniu interakcji społecznych lub odczuwają dyskomfort w takich sytuacjach. Sam alkohol niekoniecznie ich wtedy koi właśnie przez swoje “wzmocnione” działanie.
“Nie jest to jednak reguła. Są również osoby w spektrum, które nie doświadczają obniżonego samopoczucia w wyniku picia alkoholu, a które nie odnajdują się w sytuacjach towarzyskich. Dla nich alkohol stanowi duże ryzyko. Jest to wówczas forma samoleczenia, aby radzić sobie ze stresem lub trudnościami emocjonalnymi” – mówi Anna Prokop.
Zaniedbanie potrzeb jako główna przyczyna uzależnienia
Zarówno w przypadku ADHD, jak i autyzmu, kluczowym czynnikiem zwiększającym ryzyko uzależnienia nie jest sama neuroróżnorodność, ale brak odpowiedniego wsparcia i zrozumienia. Zaniedbanie specyficznych potrzeb tych osób może prowadzić do rozwoju niekonstruktywnych mechanizmów radzenia sobie.
“W przeszłości neuroróżnorodność była rozpoznawana głównie w jej najbardziej widocznych i skrajnych przypadkach. Dopiero obecnie zaczynamy dostrzegać, jak różnorodne i subtelne mogą być przejawy ADHD oraz autyzmu. Samo ADHD czy autyzm nie są bezpośrednim czynnikiem ryzyka. Ryzyko wzrasta, gdy brak jest wczesnej diagnozy i odpowiedniego wsparcia. Osoby neuroróżnorodne, funkcjonując w społeczeństwie, które kieruje się normami neurotypowymi, często doświadczają frustracji, niezrozumienia, lęku czy odrzucenia. Te trudności mogą prowadzić do problemów z uzależnieniami” – mówi Anna Prokop, specjalistka terapii uzależnień i współuzależnienia.
W przypadku ADHD problemem często jest brak odpowiedniej diagnozy lub leczenia. Nieleczone ADHD może prowadzić do wykluczenia społecznego i trudnych do zniesienia emocji, co sprzyja sięganiu po alkohol. Niedostosowanie środowiska do potrzeb osób atypowych oraz brak edukacji społeczeństwa może skutkować stresem i izolacją, które również zwiększają ryzyko uzależnienia.
Jak zmniejszyć ryzyko?
Rozwiązanie problemu wymaga wielopłaszczyznowego podejścia. W przypadku ADHD skuteczna farmakoterapia, psychoterapia oraz psychoedukacja mogą znacząco obniżyć ryzyko uzależnienia. Leczenie objawów ADHD, takich jak impulsywność czy trudności z regulacją emocji, zmniejsza potrzebę sięgania po alkohol jako formę samoleczenia.
Samo już zwiększenie świadomości społecznej na temat neuroróżnorodności i specyficznych potrzeb osób z ADHD czy autyzmem może pomóc w tworzeniu bardziej wspierającego środowiska. Tworzenie bezpiecznych przestrzeni, w których osoby neuroróżnorodne mogą czuć się akceptowane i zrozumiane, jest kluczowe.
Ponadto, w przypadku trudnych emocji czy potrzeby regulacji nastroju warto promować alternatywne metody radzenia sobie. Chodzi np. o techniki relaksacyjne, terapie zajęciowe czy sport.
“To nie neuroatypowość sama w sobie prowadzi do uzależnień, lecz brak akceptacji i odpowiedniego wsparcia. Podstawą uzależnień, niezależnie od tego, czy dotyczą osób atypowych czy neurotypowych, są niskie poczucie własnej wartości, odrzucenie przez otoczenie i nieustanne poczucie niepewności” – dodaje ekspertka.
Dodaj komentarz