Przejdź do treści głównej
mężczyzna przy komputerze w kawiarni widok od tyłu
30 sierpnia 2025

Kryptowaluty stają się dla wielu ludzi nie tylko alternatywną metodą inwestowania, ale – coraz częściej – źródłem problemów psychologicznych. Najnowszy raport opisuje mechanizmy zaangażowania w rynek cyfrowych walut oraz ich wpływ na zdrowie psychiczne użytkowników. To ważne ostrzeżenie, że granica między zaangażowaniem a uzależnieniem może okazać się bardziej płynna niż nam się wydaje.

Badanie „Nowe uzależnienia behawioralne”, zrealizowane na reprezentatywnej próbie Polaków, pokazuje, że problematyczne zaangażowanie w obrót walutami cyfrowymi może mieć cechy uzależnienia.

Kiedy inwestowanie staje się problemem?

Inwestowanie w kryptowaluty ma wiele wspólnego z zachowaniami, które znamy już z obszaru uzależnień behawioralnych. Jeśli staje się ono motorem emocjonalnych reakcji, kompensacją stresu czy rutyną, traci czysto finansowy charakter. Coraz częściej opisywane jest jako impuls, który narasta w życiu codziennym. Prowadzi do poświęcania czasu i pieniędzy, zaniedbywania obowiązków, a nawet tworzy napięcia w relacjach.

Zjawisko tzw. problemowego inwestowania w kryptowaluty nie dotyczy wyłącznie osób zainteresowanych nowymi technologiami. Jak pokazują wyniki badania, już co trzeci badany (32,7 proc.) deklaruje, że miał kontakt z kryptowalutami – choćby na poziomie podstawowym, np. poprzez przeglądanie informacji lub posiadanie niewielkiej ilości środków. Spośród nich 15 proc. doświadczało intensywnych emocji (ekscytacji, lęku, euforii) w związku z wahaniami cen walut cyfrowych.

Emocje pod napięciem: adrenalina, niepewność, potrzeba kontrolowania

Z raportu wynika, że problem objawia się przede wszystkim u osób, które zaczynają obserwować rynek bez jasno określonego celu – tylko po to, by poczuć „coś więcej”: emocję, ekscytację, albo wręcz odprężenie. To nie zawsze świadomy wybór, lecz coraz częściej kompulsywna potrzeba zaangażowania.

Rynek kryptowalut działa na wzór emocjonalnego rollercoastera. Zmienność cen, brak centralnej kontroli i łatwość dostępu — wszystko to pobudza potrzeby emocjonalne. Dla niektórych osób obserwacja rynku staje się formą zarządzania emocjami: nagłe wzrosty potrafią poprawić nastrój, natomiast spadki niosą skrajne emocje i mobilizują do natychmiastowego działania. Inwestowanie zaczyna służyć radzeniu sobie z napięciem – a to właśnie widzimy w uzależnieniach behawioralnych. U 12,4 proc. badanych zaangażowanych w kryptowaluty zauważono symptomy wskazujące na wysokie ryzyko uzależnienia.

Inwestowanie w kryptowaluty staje się problematyczne wtedy, gdy:

  • zaczyna służyć regulowaniu nastroju (np. kompensowaniu stresu czy nudy),
  • prowadzi do zaniedbywania innych obowiązków,
  • pochłania coraz więcej czasu i pieniędzy,
  • staje się źródłem napięć w relacjach interpersonalnych.

Kryptowaluty a demografia

Wśród osób najbardziej zaangażowanych w inwestowanie w kryptowaluty dominują osoby dorosłe w wieku produkcyjnym, szczególnie między 25. a 44. rokiem życia. To pokolenie, które dorastało równolegle z rozwojem technologii i internetu, a dziś ma dostęp zarówno do cyfrowych narzędzi inwestycyjnych, jak i do kapitału, który może zainwestować. Co ciekawe, wysoki odsetek inwestujących stanowią osoby z wyższym wykształceniem, zamieszkujące duże miasta – to środowiska, w których kultura innowacji, rywalizacji i szybkiego sukcesu może dodatkowo wzmacniać zainteresowanie aktywami wysokiego ryzyka. Dla wielu osób kryptowaluty są nie tylko szansą na zysk, ale także elementem tożsamości cyfrowej i społecznego statusu.

Społeczny kontekst: między modą a presją

Raport podkreśla również kulturowe i społeczne uwarunkowania zainteresowania kryptowalutami. Dla części młodych ludzi aktywność na rynku krypto stała się elementem tożsamości lub aspiracji. W mediach społecznościowych tworzą się bańki informacyjne wokół konkretnych walut, projektów czy tzw. „crypto influencers”.

Nie bez znaczenia pozostaje również presja społeczna – obawa przed byciem „spóźnionym inwestorem”, która może prowadzić do impulsywnych decyzji. W wielu przypadkach to właśnie społeczna narracja o „łatwym zarobku” kształtuje ryzykowne zachowania użytkowników.

Autorzy raportu wyraźnie zaznaczają, że inwestowanie samo w sobie nie jest uzależnieniem. Kluczowe są kryteria zachowań: brak kontroli nad impulsem, uporczywe zaniedbywanie życia, doświadczanie objawów odstawienia. To coraz częściej obserwowany fenomen – bez patologizowania wszystkich zainteresowanych, ale z uważnym podejściem do tych, dla których inwestowanie zaburza funkcjonowanie.

Źródła:

https://kcpu.gov.pl/wp-content/uploads/2024/01/Raport-z-badania-Nowe-Uzaleznienia-Behawioralne_FINAL_2025.pdf

Zostaw swój komentarz:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mogą Cię zainteresować:

ręka człowieka i robota ręka sztuczna inteligencja

Algorytmy kontra uzależnienia? Jak sztuczna inteligencja zmienia badania nad substancjami

Mężczyzna w białej koszulce trzyma się za serce z bólu

Palenie marihuany zwiększa ryzyko zawału serca. Wyniki badań

Chmura dymu z papierosa z ust mężczyzny

Słodka pułapka. E-papierosy zastępują młodzieży słodycze!

Uczeń śpi na ławce w szkole

Fentanyl, mefedron i dopalacze w polskich szkołach! Alarmujące wyniki raportu

The owner of this website has made a commitment to accessibility and inclusion, please report any problems that you encounter using the contact form on this website. This site uses the WP ADA Compliance Check plugin to enhance accessibility.