Polska młodzież zbyt wcześnie sięga po alkohol. Już 12-latkowie mają za sobą pierwsze doświadczenia z alkoholem. Tak wczesny wiek inicjacji alkoholowej ma niekorzystny wpływ na ich system nerwowy i przyszłe nawyki.
Uzasadniony niepokój
Wiek inicjacji alkoholowej stale się obniża – udowadniają to zarówno zagraniczne, jak i polskie badania. Statystyki dotyczące picia alkoholu obejmują dzieci z różnych środowisk, nie tylko tych zagrożonych wykluczeniem, z tzw. marginesu, więc informacje na temat spożywania alkoholu wśród 12, a nawet 11-latków są naprawdę alarmujące. Krzysztof Brzózka, były dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, podkreślał w mediach, że tak wczesny wiek inicjacji alkoholowej ma negatywny wpływ na system nerwowy oraz przyszłe nawyki młodych ludzi. Oprócz tego, wskazywał także na niewłaściwe pełnienie ról przez dorosłych, którzy nie stawiają nieletniej młodzieży barier związanych ze spożyciem i dostępem do alkoholu.
Preferencje alkoholowe polskiej młodzieży
Alkohol jest najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną wśród polskiej młodzieży. Raport CBOS „Młodzież 2018” podaje, że w 2018 roku uczniowie najczęściej sięgali po piwo (74%), następnie po wódkę i inne mocne alkohole (62%) oraz wino (43% badanych).
Dużo za dużo
44 proc. uczniów upiło się co najmniej raz w miesiącu poprzedzającym badanie. 13 proc. z nich upiło się 3 razy. Częściej robili to chłopcy niż dziewczęta (50% vs. 39%). Takie zachowania dotyczyły 53 proc. uczniów zasadniczych szkół zawodowych i 44 proc. licealistów. W badaniu CBOS wskazano, że „upija się więcej uczniów słabych (dwójkowych i trójkowych – 47%) niż tych, którzy uzyskują lepsze oceny (czwórkowi – 42%, piątkowi i szóstkowi – 40%)”.
Przykład idzie z góry
Młodzi ludzie upijają się, ponieważ mają zbyt łatwy dostęp do napojów alkoholowych. Z badania „Postawy młodych wobec alkoholu” zrealizowanego przez CBOS, wynika, że w 68 proc. przypadków za inicjacją alkoholową młodego człowieka stoi osoba dorosła (ktoś z domowników lub znajomych), która kupuje lub częstuje nastolatka alkoholem, np. na domowej uroczystości. Szczególnie jest to zauważalne podczas wakacji, kiedy dorośli „odreagowują” stresy związane z pracą, a młodzi ludzie – ze szkołą.
Warto wiedzieć, że według tego badania alkoholu próbowały niemal wszystkie (92%) dzieci z domów, w których jest on obecny. Ryzykowne zachowania wyniesione z domu (obecność alkoholu, upijanie się) sprawiają, że dziecko częściej sięga po alkohol.
Na tak wczesną inicjację alkoholową młodzieży mają także wpływ sprzedawcy. Badania dowodzą, że tylko 11-16 proc. nieletnich spotyka się z odmową sprzedaży piwa, wina lub wódki.
Moda na picie
Reklamy wywierają wielki wpływ na poziom spożycia alkoholu wśród nastolatków. Krzysztof Brzózka zwraca uwagę na to, że w Polsce alkohol jest wszechobecny i traktowany jako coś normalnego, niemal niezbędnego do życia.
Skutki picia alkoholu w młodym wieku
Picie alkoholu w młodym wieku negatywnie wpływa m.in. na rozwijający się mózg – osłabia pamięć, zaburza koncentrację oraz upośledza funkcjonowanie społeczne. Jednak konsekwencje zdrowotne to nie jedyne negatywne skutki wczesnej inicjacji alkoholowej. Należy także pamiętać, że spożywanie alkoholu może zwiększać ryzyko uczestniczenia w wypadkach komunikacyjnych, stosowania lub doświadczania przemocy czy popełnienia przestępstwa. Picie alkoholu może też sprzyjać przypadkowym kontaktom seksualnym, a co za tym idzie – zwiększa ryzyko niechcianej ciąży lub zarażenia się chorobami przenoszonymi drogą płciową. Młodzi ludzie eksperymentujący z alkoholem zazwyczaj nie wiedzą także, jak alkohol na nich działa, dlatego łatwiej u nich o przedawkowanie, co może być groźne dla zdrowia, a nawet życia.
Młodzież narażona na uzależnienie
Badacze zwracają uwagę na fakt, że młodzi ludzie zaczynający pić alkohol przed ukończeniem 15. roku życia, aż cztery razy częściej uzależniają się od tej substancji w przyszłości.
Źródła:
Raport z badania „Młodzież 2018”, CBOS
Dodaj komentarz