Nieodzowną funkcją Internetu jest możliwość komunikacji. To jednak dziś nie tylko możliwość wysyłania wiadomości (e-maili, smsów lub prowadzenia rozmów przy pomocy komunikatorów). Zdecydowanie ważną aktywnością w Internecie jest uczestnictwo w serwisach społecznościowych. Social media (SM) służą reklamie, autopomocji, wymianie informacji – wciąż jednak pozostają w dużej mierze nierozpoznane. Kiedy zaczyna się problemowe korzystanie z mediów społecznościowych?
Badania wykazują, że współcześnie serwisy społecznościowe są dla użytkowników nie tylko naturalnym miejscem kontaktów towarzyskich, ale też areną wymiany opinii czy źródłem pozyskiwania informacji o świecie. Dla coraz młodszych osób uczestnictwo w serwisach społecznościowych staje się naturalnym elementem rzeczywistości. Wielu z nich korzysta w sposób ryzykowny z mediów społecznościowych. Często nie panuje nad czasem spędzanym w serwisach i nie wydziela go z agendy dnia. Pozostają zalogowani cały czas, a ich aktywność w portalach przeplata się z aktywnościami poza nimi.
Aktualnie blisko połowa ogółu badanych w wieku 15 lat i więcej posiada profil w jakimś medium społecznościowym (47,7%). Częściej aktywność w SM deklarują kobiety niż mężczyźni. Raczej są to także osoby młodsze niż starsze. Jak podają badania, konta posiada większość osób do 44. roku życia, przy czym wśród 24-latków i młodszych badanych fakt nieobecności w serwisach jest notowany w zasadzie jednostkowo.
Jakie są motywy korzystania z SM?
To między innymi: podtrzymywanie relacji, spędzanie wolnego czasu, rozrywka, poszukiwanie towarzystwa czy komunikacja. Przegląd badań pokazał, że spędzanie wolnego czasu okazało się najsilniej korelować z zaburzeniem. Równie często pojawiał się motyw „ucieczki”. Badacze zaznaczają, że korzystanie z sieci społecznościowych dla rozrywki najczęściej oznacza bierne korzystanie (przeglądanie stron), dla towarzystwa – jest sposobem radzenia sobie z samotnością, a dla ucieczki – sposobem na regulację nastroju.
Czym jest problemowe korzystanie z mediów społecznościowych?
Problemowe korzystanie z mediów społecznościowych dostarcza problemów definicyjnych i diagnostycznych. W tym przypadku pojawia się również zagwozdka, czy bardziej jest to zaburzenie używania Internetu czy konkretnej aktywności w sieci. Przyjmuje się jednak kontekst specyficznej czynności korzystania z portali. Jak zatem definiować zaburzenie korzystania z mediów społecznościowych? Badacze odwołują się do kryteriów uzależnień od substancji (DSM-5 i ICD-10). Są to:
- Zaabsorbowanie. Aktywność w SM dominuje myśli i zachowania. Osoba spędza na portalach więcej czasu niż pierwotnie zakładała.
- Tolerancja, czyli zwiększająca się potrzeba korzystania z SM.
- Ucieczka w SM jako sposobu radzenia sobie z emocjami, stresem i problemami.
- Zmiana nastroju. Spędzanie czasu w SM jest sposobem na zmianę lub wywołanie pożądanego nastroju.
- Symptomy odstawienia. Pogorszenie samopoczucia na skutek braku dostępu do sieci społecznościowej.
- Osłabienie relacji z innymi osobami.
- Utrata kontroli i nawroty.
- Zaniedbywanie obowiązków i niewywiązywanie się ze zobowiązań.
- Kontynuowanie aktywności mimo doświadczania negatywnych konsekwencji.
Jeśli przynajmniej 3 objawy pojawiają się na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy, warto uważniej przyjrzeć się zagadnieniu korzystania z social mediów.
Źródła:
„Uzależnienia behawioralne”, Lidia Cierpiałkowska, Iwona Grzegorzewska, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2018
Raport „Oszacowanie rozpowszechnienia oraz identyfikacja czynników ryzyka i czynników chroniących hazardu i innych uzależnień behawioralnych – edycja 2018/2019”, CBOS, KBPN, Warszawa 2019
„E-uzależnienia. Teoria, profilaktyka, terapia”, Magdalena Rowicka, KBPN, Fundacja Praesterno, Warszawa 2018
Dodaj komentarz