Ponieważ zaburzenia związane z korzystaniem z technologii dotyczą głównie dzieci i młodych dorosłych, podmiotami, które odgrywają w procesie pomocowym istotną rolę są rodzice i szkoła. Bardzo często, nie znając możliwości Internetu, nie zdają sobie oni sprawy z niebezpieczeństw z nim związanych. Jakich? Choćby kontaktu z nieodpowiednimi treściami (agresja, seks), ale także nadmiernej ufności w to, co zostało umieszczone w Internecie (np. porady na forach internetowych).
Jak wskazują teoretycy, brak krytycznego myślenia, niski poziom samooceny, brak asertywności mogą prowadzić do tego, że dziecko może stać się mimowolnym uczestnikiem niebezpiecznych sytuacji.
Jak więc pomóc (nie tylko) młodemu człowiekowi, u którego zauważamy symptomy uzależnienia? Skuteczne mogą okazać się:
- Monitorowanie czasu i aktywności w sieci.
- Określenie zasad i celów korzystania z technologii i konsekwentne trzymanie się ich.
- Psychoedukacja.
- Dbanie o prawidłowy rytm dobowy, w tym sen i posiłki.
- Wspieranie innych aktywności.
- Wspólne spędzanie czasu.
Jeśli bliska osoba, w tym również dziecko, trafi na terapię, należy wykazać się ogromną cierpliwością i zrozumieniem. Być może u podstaw zaburzeń używania technologii leżą również relacje w rodzinie. Dziecko na terapii powinno czuć się bezpiecznie, móc zaufać terapeucie i mieć poczucie, że może pracować nad każdym problemem. Jednocześnie jednak w terapii kluczowa jest praca z otoczeniem, dlatego biorą w niej udział również rodzice. Pracują równolegle, jednak część zagadnień może być omawiania wspólnie. Chodzi bowiem o to, by wprowadzić zmiany w całym systemie rodzinnym. Celem terapii jest zarówno wspieranie rozwoju dziecka, jak i wspieranie rozwoju umiejętności wychowawczych rodziców.
Źródła:
„E-uzależnienia Teoria, profilaktyka, terapia”, Magdalena Rowińska, Minister Zdrowia, KBPN, Warszawa, 2018 https://publikacje.praesterno.pl/e-uzaleznienia
Dodaj komentarz