Znaj ryzyko - kampania społeczna

empatiaBadanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Sussex wykazało, że ludzie, którzy się upijają wykazują bardziej rozległą dysfunkcję w mózgu niż wcześniej sądzono. Z zebranych danych wynika, że empatia to zdolność, która osobom upijającym się przychodzi ciężej. Dlaczego?

Przebieg i wyniki badania

W badaniu wzięło udział 71 uczestników (z Francji i Wielkiej Brytanii), których aktywność mózgu była obserwowana w skanerach fMRI podczas wykonywania zadania dotyczącego percepcji bólu. Połowa z nich została sklasyfikowana jako osoby upijające się, przy czym w czasie obserwacji zachowały one trzeźwość.

Uczestnikom zaprezentowano zdjęcia kontuzjowanych kończyn i poproszono o wyobrażenie sobie, że część ciała należy do nich lub innej osoby, a w dalszej kolejności o określenie, ile bólu jest związane z daną kontuzją. Uczestnicy zaklasyfikowani do grupy osób upijających się potrzebowali więcej czasu, aby odpowiedzieć na postawione pytanie. Jednocześnie zauważono, że przyjęcie perspektywy osoby doświadczającej bólu jest dla nich bardziej problematyczne. Skany wykazały, że ich mózgi muszą pracować intensywniej, aby zrozumieć, jak bardzo inna osoba odczuwa ból.

Badanie ujawniło również, że obszar wzrokowy mózgu, który bierze udział w rozpoznawaniu części ciała, wykazywał niezwykle wysoki poziom aktywacji u osób upijających się.

Druga część zadania polegała na wyobrażeniu sobie rannej części ciała i ocenę własnego, potencjalnego bólu. W tym przypadku perspektywa osób upijających się nie różniła się od oceny grupy osób, które nie upijały się.

Ocena przeprowadzonej analizy

Jak podkreśliła prof. Theodora Duka z wydziału Psychologii Uniwersytetu w Sussex, celem pracy badawczej było określenie, czy osoby upijające się okazują mniej empatii, a ich mózgi wykazują różne reakcje, gdy wyobrażają sobie, że inna osoba cierpi.

Badacze zaznaczyli, że wyniki zebranych danych są dość zaskakujące. U osób upijających się widać większą aktywność mózgu w celu odczuwania empatii. W życiu codziennym oznacza to, że mogą one mieć trudności ze współodczuwaniem bólu u innych, w porównaniu z osobami niepijącymi. Jednak – jak zaznaczają autorzy badania – nie oznacza to, że osoby upijające się w ogóle są mniej empatyczne. Wzbudzenie empatii w stosunku do innych wiąże się u nich z dużo większym wysiłkiem.

Upijanie się rozumiane było (i tak przyjęto w niniejszym badaniu) jako spożywanie ponad 60 g czystego alkoholu (co odpowiada około 3/4 butelki wina lub 2,5 litra piwa) przy jednej okazji w ciągu ostatnich 30 dni. Około 30 proc. osób powyżej 15. roku życia, pijących alkohol w Wielkiej Brytanii i Francji, spełnia to kryterium.

Źródło:

http://www.sussex.ac.uk/broadcast/read/52703
Fot. Kelly Sikkema, Unaplsh.com

2 komentarze

    • Nie potrzebuje badań. Wystarczyło mi życie z alkoholikiem, żeby wiedzieć dawno, że tak jest.

Napisz komentarz

Skip to content