Powszechnie wiadomo, że alkohol to tzw. puste kalorie. Co to oznacza? To termin używany w odniesieniu do produktów spożywczych zawierających duże ilości kalorii w postaci cukrów prostych i tłuszczu. Takie produkty nie zawierają żadnych substancji odżywczych. Sprawdź kaloryczność alkoholu.
Jeden mililitr czystego alkoholu etylowego zawiera 7 kalorii, co oznacza, że gdybyśmy wypili ilość czystego alkoholu mieszczącą się w łyżeczce do herbaty spożylibyśmy około 35 kalorii. Dla porównania gram białka i węglowodanów to zaledwie 4 kalorie, a tłuszczu – 9. Co więcej, etanol dodatkowo pobudza apetyt.
Pobierz aplikację „Znaj Ryzyko” i sprawdź kaloryczność poszczególnych rodzajów alkoholu.
Jak tłumaczy dietetyk, Michał Wrzosek, na kaloryczność alkoholu wpływa przede wszystkim zawartość alkoholu w porcji. Zakłada się, że drink (porcja) alkoholu do 13-15g etanolu, co odpowiada 100 ml wina czy też połowie puszki piwa.
Kaloryczność alkoholu:
- 1 PIWO to około 245 kcal, jednak w zależności od rodzaju, smaku i marki, piwa różnią się kalorycznością. Piwo zawiera dużo cukru prostego, który sprawia, że indeks glikemiczny piwa jest bardzo wysoki (IG=110).
- 1 kieliszek czerwonego, wytrawnego WINA to około 100 kcal, natomiast pijając wino białe słodkie dostarczymy już 150 kcal.
- 1 kieliszek czystej WÓDKI dostarcza 55 kcal. Wydaje się mało, ale często po kieliszku wódki sięgamy po słodki, gazowany napój, a to są kolejne wypite kalorie. Zdecydowanie większą kaloryczność w porcji będą miały wódki smakowe, ponieważ mają one dodatek syropów smakowych.
- Drinki – tu możemy mówić o dużej rozbieżności, ponieważ jeden drink może dostarczyć nawet 400 kcal. Drink to mieszanka wyskoprocentowego alkoholu, słodkich napojów, syropów smakowych czy cukru. Tu dobrą opcją będzie skorzystanie z napojów typu „zero” jako dodatku do drinka.
Jak wyjaśnia Michał Wrzosek: Nie bez powodu coraz chętniej pijemy drinki zamiast czystego alkoholu. Drinki skomponowane są tak, by smak słodki lub kwaśny maskował zawarty w nich alkohol. Dzięki temu jesteśmy w stanie wypić więcej, nie będąc świadomymi, ile właściwie alkoholu zawiera dany napój.
Więcej: https://znajryzyko.pl/aplikacja-znaj-ryzyko/
„Każdy trunek ma też szereg innych substancji obok etanolu, które nie pozostają bez wpływu na skuteczność metabolizmu w naszym organizmie. Mieszając dane alkohole zapewniamy naszemu organizmowi jeszcze większy miks substancji, jakie musi metabolizować, przez co dnia następnego czujemy się gorzej. Stąd właśnie tzw. kac. Do najbardziej kacogennych alkoholi zaliczają się koniak, czerwone wytrawne wino czy whisky.” – wyjaśnia Michał Wrzosek
Istnieją jednak sposoby na łagodzenie objawów po spożyciu alkoholu.
Jak tłumaczy Michał Wrzosek, alkohol ma właściwości odwadniające, więc by czuć się lepiej warto sięgać po wodę najlepiej wysokozmineralizowaną w trakcie jego spożywania jak i przed pójściem spać. Po przebudzeniu polecam ponownie postawić na nawodnienie, czyli sięgamy po szklankę wody i przygotowujemy pełnowartościowy posiłek z udziałem warzyw i/lub owoców, by dostarczyć składników mineralny wypłukanych przez alkohol. Pomocne mogą być również witamina C oraz żeńszeń, w pewnym stopniu minimalizując skutki kaca. Natomiast jeśli męczą nas mdłości warto sięgnąć po napar z imbirem.”
Michał Wrzosek – dietetyk kliniczny, absolwent Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, doktor dietetyki i żywienia. Założyciel Centrum Respo.